PuszczaKampinoska.pl
:: kampinoska lista przebojów :: raport o stanie dróg :: szlaki :: informacje praktyczne :: KPN :: historia :: galeria
:: przewodnik rowerowy :: księgarnia :: wwwarto kliknąć :: wwwarto przeczytać :: kontakt :: forum :: strona główna

KAMPINOSKA LISTA PRZEBOJÓW
czyli 21 najciekawszych miejsc w Puszczy i okolicach.

1. Twierdza Modlin

Monumentalna warownia budowana przez Napoleona i czterech Carów, rozparta niczym olbrzymi zamek na wiślanej skarpie. Oprócz serca Twierdzy, ponaddwukilometrowego pierścienia koszar obronnych, można tu oglądać całe zabytkowe miasto forteczne, otoczone bramami, basztami, prochowniami, działobitniami i redutami, wznoszonymi od początku XIX wieku do II wojny światowej. Największe wrażenie robią tu dwie rzeczy: ogrom Twierdzy, oraz jej postępująca dewastacja. Oprócz koszar, koniecznie trzeba zwiedzić zabytkowe kasyno oficerskie.

2. Kościół w Brochowie

Budowla przypominająca na pierwszy rzut oka bardziej miniaturę zamku w Malborku, niż kościół. W swojej burzliwej, sięgającej XIV wieku historii była niemym świadkiem m.in. szwedzkiej pożogi, insurekcyjnych walk polsko-pruskich, chrztu parotygodniowego Fryderyka Chopina, oraz dwóch najtragiczniejszych wojennych cyklonów: ośmiomiesięcznych pozycyjnych walk Rosjan z Prusakami na przełomie 1914 i 15 roku, oraz odwrotu, a potem dramatycznego rozbicia armii "Poznań" w ostatniej fazie Bitwy nad Bzurą.

3. Żelazowa Wola

Jedynym budynkiem, który ocalał z zabudowań dawnego dworu Skarbków jest skrzydłowa oficyna - w której w 1803 roku przyszedł na świat syn francuskiego nauczyciela muzyki i polskiej arystokratki - Fryderyk Chopin. Żelazową Wolę trudno określić mianem muzeum - to raczej przyrodnicza świątynia muzyki Chopina, pięknie skomponowana z drzew, krzewów i kwiatów, tworząca jedyny w swoim rodzaju ogród botaniczny w dolince Utraty. Pewnie dlatego jest tu znacznie przyjemniej niż w zwykłym muzeum, nawet mimo zabójczych cen biletów...

4. Most kratownicowy w Kazuniu

Dość wąski ale liczący ponad pół kilometra most, którym dawniej przebiegała główna trasa krajowa Warszawa - Gdańsk. Zbudowano go w 1934 roku na filarach starego rosyjskiego mostu fortecznego Modlina, wysadzonego przez carskie wojska latem 1915 roku. Nowy most jakimś cudem przetrwał oblężenie Twierdzy we wrześniu 1939 (sąsiedni most na Bugonarwii runął 17 września), ale został wysadzony w czasie szturmu Armii Czerwonej w 1944 roku. Odbudowany w 1952 r., dziś cieszy się powodzeniem nie tylko wśród TIR-owców, ale, ale także... filmowców, którzy często tu teledyski i filmy.

5. Sochaczewska ciuchcia.

Po tysiącach godzin spędzanych w tramwajach, wagonach metra czy pociągach podmiejskich, nie ma nic piękniejszego niż podróż ciuchcią przez pola łąki i lasy Puszczy Kampinoskiej. Kulminacją każdej wycieczki jest piknik z ogniskiem i kiełbaskami. Największą gwiazdą (z którą każdy chce mieć zdjęcie) - jest oczywiście lokomotywa, prawdziwa perełka w imponującej i znakomicie utrzymanej kolekcji taboru "kolejkowego", którą dysponuje Sochaczewskie Muzeum Kolei Wąskotorowej.

6. Skansen w Granicy

Drewniany kompleks przedwojennego leśnictwa Kampinos, w którym dziś mieści się m.in. edukacyjne muzeum przyrody Parku Narodowego, z bogatą kolekcją wypchanych zwierząt (m.in. wilk, łoś, lis, orzeł bielik i cietrzew). Dookoła kompleksu stoi kilkanaście zabytkowych zagród chłopskich, pochodzących z wysiedlanych wsi na terenie Parku. Planowano stworzyć z nich Park Etnograficzny, w którym miały zostać odtworzone fragmenty różnych krajobrazów kulturowych tego regionu: typowej wsi równinnej, leśnej osady i nadwiślańskiej wsi "olęderskiej".

7. Park w Młocinach

Przed wojną i jeszcze jakiś czas po niej był to "majowy salon Warszawy" - do dawnych ogrodów królewskiego kanclerza Bruhla biała flota przywoziła każdej niedzieli na pikniki tysiące mieszczuchów. Swoje filie miały tu najpopularniejsze warszawskie kawiarnie. Dziś Młociny to piękny, wzorowo zagospodarowany park leśny, ze świetną infrastrukturą piknikową. Na wschód od parku, obecnie w środku willowego osiedla znajduje się dawne centrum tych podmiejskich włości - odzyskany od państwa przez spadkobierców, ale na razie niestety niszczejący Pałac Bruhla.

8. Cmentarz w Palmirach

Miejsce wiecznego spoczynku ponad dwóch tysięcy obywateli polskich rozstrzeliwanych w tajemnicy przez hitlerowskie władze. Ten cmentarz - mauzoleum został pięknie wkomponowany w lekko pagórkowaty leśny krajobraz. Szczególnie wiosną i złotą jesienią miejsce to zdaje się napawać nadzieją na przyszłość bez podobnych tragedii. Obok cmentarza mieści się pawilon - mini muzeum z ekspozycją na temat i Palmir i całej wojennej historii Puszczy Kampinoskiej.

9. Park kościelny w Lipkowie

To zaciszne, zielone miejsce jeszcze przed stu laty było lokalnym centrum przemysłowym! Kościół, dworek i okalający je park należały do kompleksu zabudowań wielkiej manufaktury tkackiej Józefa Paschalisa Jakubowicza, produkującej pasy kontuszowe, klimy, kobierce i dywany. W dworku wielokrotnie gościł Henryk Sienkiewicz, który potem uwiecznił Lipków i pobliską karczmę w fabule "Ogniem i mieczem" - na zachód od parku, w pobliżu obecnego przystanku miał rozegrać się słynny pojedynek Wołodyjowskiego z Bohunem.

10. Pałac w Lesznie

Najstarsza w okolicy siedziba szlachecka zawdzięcza swój rozkwit wcale nie "błękitnej krwi", ale... burakom cukrowym. W połowie XIX w. dawny pałac Leszczyńskich trafił w ręce finansisty Mathiasa Bersona, który tuż obok zbudował pierwszą parową cukrownię w Królestwie Polskim. Bersonowie należeli do absolutnej warszawskiej elity , dlatego pałac gościł wiele znanych osobistości: m.in. Ignacego Mościckiego i Józefa Hallera. Dziś, po gruntownej przebudowie mieści się tu nowoczesny ośrodek szkoleniowy BGŻ. Można zwiedzać jedynie park, i to tylko w grupach, po uprzednim umówieniu się.

11. Kępa Kiełpińska

W najbogatszej gminie Polski, dosłownie o krok od jednej z najruchliwszych tras Warszawy, można natknąć się na zakątek tak odludny i piękny, jakby żywcem przeniesiony z peryferiów "Polski B"! To dawna "olęderska" osada na Kępie Kiełpińskiej, wyludniona jeszcze przed wojną przez katastrofę powodziową. Wśród pól i łąk Kępy kryje się rezerwatowe Jezioro Kiełpińskie, a na jej zachodnim skraju - ogólnodostępne Dziekanowskie. Wg. planów właśnie tu w niedalekiej przyszłości powstać ma autostradowy węzeł.

12. Leoncin

Wieś, której nazwa jest zapewne znana w Nowym Jorku niż w Warszawie - uwieczniona we wspomnieniach jednego z najważniejszych pisarzy XX wieku, noblisty Izaaka Singera, a szczególnie w książkach jego brata, Joszuy. Obaj przyszli na świat właśnie tutaj, w budynku drewnianej bożnicy, po której tak jak po całym tym literackim, drewnianym Leoncinie nie ma ani śladu. Ze starego Leoncina pozostał za to ciekawy XIX wieczny kościół Dziekońskiego (znanego m.in. z dwóch neogotyckich świątyń w Warszawie) i unikalna XVII-wieczna kaplica, stojąca na cmentarzu.

13. Lotnisko Babice

Każde lotnisko m w sobie coś romantycznego. A cóż dopiero takie, które otacza zielony las i z którego startują tylko awionetki, dwupłatowce i szybowce... Krótko mówiąc, jest to idealne miejsce na mniej lub bardziej rowerowy spacer, tym bardziej że pod samą wieżą kontroli lotów urządzono kawiarnię z ogródkiem. I tak, siedząc sobie przy kawie lub herbacie można obserwować startujące i lądujące aeroplany. Do lat 70. lotnisko sąsiadowało ze znacznie większym wojskowym lotniskiem dla odrzutowców, na którym dziś stoją osiedla "Bemowa-Lotnisko".

14. Olęderski Secymin

Gdybyśmy mogli przenieść się sto lat wstecz, zamiast swojskich mazowieckich chłopów, zobaczylibyśmy tu schludnych szwargocących z niemiecka gospodarzy. Co to za jedni? To "olędrzy", potomkowie osiemnastowiecznych holęderskich kolonistów, którzy zamieszkiwali setki wsi nad dolną i środkową Wisłą. Od polskich i żydowskich sąsiadów różniło ich niemal wszystko: język, wyznanie, purytańskie obyczaje i wysoka kultura rolna. Wzdłuż wału między Secyminem a Wilkowem znajduje się jeden z najlepiej zachowanych "olęderskich" krajobrazów.

15. "Wieś - Widmo"

Wieś Ławy - zapisana na kartach naszej historii m.in. miejsce ćwiczeń i obozowania grupy AK "Kampinos". Jeszcze w latach 60-tych wieś liczyła ok. 20 zagród, była tu nawet remiza. Dziś po Ławach pozostały tylko znaki drogowe i blizny po zagrodach. Podobnych "wsi-widm" są na terenie Kampinoskiego Parku dziesiątki. Park konsekwentnie wykupuje gospodarstwa na terenach Puszczy, oddając domy w zamian za rozbiórkę. I choć to trochę smutne, dalekosiężny cel tych działań jest szczytny: chodzi o to, żeby nasze dzieci mogły oglądać Puszczę - taką, jaką była przed wiekami.

16. Zamczysko

Znakomicie zachowane XIII. wieczne grodzisko obronne, w którym okoliczna ludność (prawdopodobnie z rejonów obecnego Kampinosu, Błonia, a może nawet Sochaczewa), chroniła się podczas dzikich najazdów jaćwińskich, żmudzkich i litewskich. Archeolodzy odkryli, że wewnętrzne drewniane zabudowania chronił gruby na kilka metrów ostrokół z zaostrzonych bali. Jak widać, dodatkową przeszkodą były jeszcze dwie fosy. Przez kolejne stulecia była tu osada palaczy węgla drzewnego, a po I wojnie nieopodal stanął wielki tartak "Zamczysko", mieszczący obecnie ośrodek szkoleniowy Straży Pożarnej.

17. Pustynia w Puszczy

Tzw. "Grochalskie piachy" to ostatnia z istniejących jeszcze po wojnie kilku kampinoskich "pustyń", powstałych w wyniku całkowitego wyrębu puszczy. Jej historia wiąże się jednak bardziej z działalnością wojska niż drwali - las wycięto tu na początku XX wieku,w ramach czyszczenia przedpola fortów kompleksu Twierdzy Nowogieorgijewskiej. Po wojnie teren objęła jako idealny teren do ćwiczeń i detonowania niewypałów. Obecnie "pustynia" nadal należy do wojska i najbezpieczniej oglądać ją z daleka, z wjazdu od strony szosy do Leoncina.

18. Laski - "pogodny klasztor"

Zakonny ośrodek szkolny dla niewidomych dzieci to jakby połączenie otwartego klasztoru z kolonią dla dzieci, tyle jest tu znacznie weselej niż w klasztorze, a zarazem - znacznie spokojniej niż na kolonii. Laski zapisały się znamiennie w wojennej i powojennej historii Polski, m.in. jako azyl dla żołnierzy września, AK, powstańców i ściganych, spośród których najbardziej znanym był późniejszy Prymas Wyszyński. Po wojnie pozostała azylem dla antykomunistycznej opozycji. Poza wszystkim to naprawdę wspaniałe miejsce na spacer w pogodny dzień.

19. "Bitwa nad Bzurą"

Na błonia od samego rana nadciągają oddziały polskiej piechoty, zaprzęgi ciągnące działa i konnice kawalerii. Nagle wybucha kanonada, eksplodują pociski artyleryjskie: w dali majaczą już samochody pancerne, a za nimi grupki złowieszczych, stalowo-zielonych postaci. Kolorowy tłum, obserwujący to z daleka, na chwilę wstrzymuje dech...Właśnie tak każdego roku, w jedną z wrześniowych niedziel, wygląda jedno z największych, i najbardziej popularnych widowisk batalistycznych w Polsce. Ściąga ono kilkutysięczną widownię, a także liczne stragany i polowe bary.

20. Prochownie "Zajączka"

Siedem olbrzymich bunkrów amunicyjnych stanowiło zaplecze tzw. "przedmościa kazańskiego", czyli pierścienia czterech betonowych fortów, broniących dostępu do XIX-wiecznego kazuńskiego fortu, który z kolei bronił przyczółka mostowego do twierdzy w Modlinie. Nowoczesne jak na owe czasy betonowe budowle powstawały pod koniec XIX i tuż przed wybuchem I wojny. Na samym przedmościu w tym okresie stacjonowało wiele tysięcy carskich żołnierzy, którzy w okolicy jednego z fortów mieli także swoje prowizoryczne koszary.

21. Baza w Julinku

Burzliwa kariera Julinka zaczyna pod koniec XIX w., kiedy potentat rolno-cukrowniczy Michał Berson buduje tu wzorcową stadninę z torem treningowym dla koni wyścigowych pełnej krwi angielskiej. W okresie międzywojennym jest to najlepsza prywatna stajnia na warszawskich Wyścigach, z rekordową sumą nagród 2,7 mln złotych. Wszystko przekreśla wojna. Po niej w Julinku powstaje zimowa baza dla wszystkich polskich cyrków i słynne Policealne Studium Cyrkowe. Z setkami cyrkowców ćwiczą tu słonie, lwy, węże i niedźwiedzie. Dziś po latach świetności pozostały w Julinku tylko puste budynki i 3 niedźwiedzie, ukryte przed zwiedzającymi w klatkach.